Jak zapewne zauważyliście, w lipcu dużo się działo, natomiast w sierpniu pozwoliłam sobie na miesięczną przerwę. Był to miesiąc, w którym nie tylko nic nie pisałam, ale też nic nie czytałam. Uważam, że taka przerwa od czasu do czasu jest naprawdę potrzebna. Daje mi ona możliwość powrotu do tego z nowym zapałem i zakochania się w czytaniu od nowa!
Są plusy, ale są też minusy. Minusem są słabe wyniki w czytaniu! W tym roku przeczytałam tylko 6 716 stron (w ciągu lipca aż 2 525). Są jednak spore szanse, że uda mi się nadgonić, ponieważ skończyłam pracę i teraz czeka mnie, przynajmniej chwilowo, słodkie bezrobocie! To oznacza więcej wolnego czasu, który mogę z czystym sumieniem poświęcić na czytanie.
A teraz przejdźmy do podsumowania tych dwóch miesięcy (choć w sumie jest to tylko podsumowanie lipca).
* KSIĄŻKI *
Gorący i niezwykle zabawny "romans erotyczny". Przykuł mnie na kilka długich godzin i nie pozwalał przestać się uśmiechać. Choć muszę przyznać, że ten rodzaj humoru nie trafi do wszystkich.
Wydawnictwo Szósty zmysł dało nam spróbować tej serii. Nie mogę się doczekać kontynuacji!
Ta książka prowadzi nas za rączkę przez niezwykle przyjemną, choć momentami smutną, opowieść o dwojgu młodych ludzi, których życie nieźle zdążyło doświadczyć. Prowadzi nas tak aż na krawędź wieżowca, z którego później niespodziewanie, bez żadnego ostrzeżenia, strąca nas na sam dół.
Kolejna chwytająca za serce opowieść, która załamuje nas już na samym starcie, a później nie pozwala przestać kibicować bohaterom. Choroba dziecka jest czymś co porusza nas zawsze, a motyw poświęcenia, które może być ostatnim poświęceniem jest wizją tak bohaterską, że zdaje się aż nierealną. Musimy jednak uznać, że nie jest tak całkiem niemożliwa.
Z PAMIĘTNIKA WRÓŻKI - 26 niezwykłych opowiadań
Mała, niepozorna książeczka serwuje nam 26 krótkich opowiadań, które sprawiają, że czytamy je na jednym dechu bojąc się, że możemy zburzyć ten klimat. Przenosi nas do magicznego świata, wcale nie tak dalekiego od naszej codzienności...
Kto by się spodziewał, że w bibliotekach może się tyle dziać? Knucie na zapleczu? Romanse? Odwiedziny duchów? Załatwianie posady po znajomości? Okazuje się, że biblioteka niewiele różni się od takiej stereotypowej wizji korporacji! To fascynująca i niezwykle zabawna książka, która pokazuje nam jak wygląda praca w bibliotece.
Lśnienie - Stephen King
Tej recenzji możecie się spodziewać już w piątek!
* * *
Wrzesień jest dla mnie ważnym miesiącem. Piszę ten post siedząc już w nowym mieszkaniu! Mam za sobą spore zmiany, a to właśnie one zawsze zachęcają mnie do kolejnych zmian, postanowień i postępów. Jestem pozytywnie nakręcona i pełna pomysłów.
Czas powrócić do trybu z lipca, czyli
posty w poniedziałki i piątki. Na
DomenaBloguje też znów pojawiać się będą dwa wpisy tygodniowo (
wtorki i czwartki). Wracamy do życia!
Mam już zaplanowane posty na wrzesień. Oprócz "Lśnienia" możecie się spodziewać też recenzji "Miejsca Egzekucji" od wydawnictwa Papierowy Księżyc. Szykuję też dla Was niespodziankę! ;) Już nie mogę się doczekać!
A teraz zabieram się za czytanie... ;)
Domena
Komentarze
Prześlij komentarz