Przejdź do głównej zawartości

Polecane

|Recenzja serialu| House of Cards

      Odkąd mam Netflixa seriale stały się moją pasją. Spędzam na ich oglądaniu naprawdę sporą część dnia. Na szczęście robię dużo rzeczy w trakcie oglądania, no cóż... Mulititasking to chyba moje główne uzależnienie 😉      O tym serialu było głośno i ja oczywiście zastanawiałam się, czy jest on naprawdę tak dobry. Nie spodziewałam się niczego wielkiego, bo w końcu serial o polityce... Czy ja wiem? Staram się unikać takich tematów w swoim otoczeniu. Okazało się, że kompletnie nie miałam racji. *     *     *      Serial składa się z 6 sezonów . Każdy po 13 odcinków (z wyjątkiem ostatniego, który ma ich zaledwie 8, ale ostatni sezon w ogóle jest wyjątkowy). Odcinki mają po ok. 52 minuty , co daje nam ponad 63 godziny .      Powstawał on w latach 2013 - 2016 i legalnie obejrzeć możemy go wyłącznie na Netflixie.      Farncis Underwood jest wysoko postawionym człowiekiem. Z pozoru wydaje się, że to nie on rządzi w polityce. Prawda jest taka, że ten geniusz wie za jakie sznurki pociągnąć,

Miejsce Egzekucji - Val McDermid

NAJMROCZNIEJSZA PREMIERA ROKU!

Książka od lat znajduje się na listach najważniejszych kryminałów w historii literatury. Nigdy wcześniej niepublikowana w Polce, a najważniejsza w dorobku, królowej kryminałów Val McDermid.

Miejsce egzekucji zdobyło w 2000 roku nagrodę literacką „Los Angeles Times”, a w 2001 roku została nominowana do nagrody im. Edgara Allana Poe w kategorii Najlepsza Powieść. Na jej podstawie powstał również
świetnie przyjęty przez krytykę i publiczność serial telewizyjny.

Grudzień 1963 roku. Odcięta od świata wioska Scardale w północnej Anglii. 13-letnia Alison Carter wychodzi z psem na spacer i znika bez śladu. Choć ciało dziewczynki nie zostaje znalezione, wszyscy podejrzewają brutalne morderstwo. Dla młodego inspektora policji, George’a Bennetta, jest to pierwsza tak ważna i trudna sprawa. Śledztwa nie ułatwiają wrogo nastawieni do przybyszów z zewnątrz mieszkańcy Scardale, które uświadamiają sobie, że zbrodniarzem musi być jeden z nich...

Ponad trzydzieści lat później dziennikarka Catherine Heathcote wyrusza do Scardale, żeby ponownie przyjrzeć się tej tajemniczej sprawie. Odkrywa nowe, szokujące informacje. Okazuje się, że dramat, który wtedy się rozegrał, mógł być czymś znacznie gorszym, niż do tej pory wszystkim się wydawało.

Miejsce egzekucji to antyczna tragedia osadzona w realiach współczesnej Anglii, a przede wszystkim trzymający w ciągłym napięciu mroczny thriller psychologiczny o niezwykle misternej konstrukcji. Autorka zagłębia się w ciemne zakamarki ludzkiej natury i bada cienką granicę pomiędzy prawdą a iluzją.

*     *     *

     Kiedy zaczynałam czytać tę książkę nie sądziłam, że tak bardzo mnie wciągnie. Zakochałam się w niej bez reszty. Dlaczego? Pewnie dlatego, że po prostu jest świetna!

     Trzynastoletnia Alison w środę 11 grudnia wróciła ze szkoły cała i zdrowa. Przywitała się z matką, po czym zabrała psa na spacer do lasu. Nikogo to nie zdziwiło, ponieważ dziewczyna często tak postępowała. Problem pojawił się wtedy, kiedy Alison z tego spaceru nie wróciła...

"Posiadanie dziecka sprawia, że orientujesz się, jak wiele niebezpieczeństw czyha na tym świecie."

     George Bennett zostaje odpowiedzialny za tę sprawę. Z pozoru wydawała się ona zwyczajna i prosta, jednak kiedy wszystkie tropy okazały się prowadzić donikąd a po dziewczynie wciąż nie było śladu, wszyscy zrozumieli, że musiało się stać coś naprawdę złego.

     Młody detektyw wraz ze swoim kompanem, Tommym Clough'em poświęcają wszystkie swoje siły i każdą wolną chwilę, żeby rozwiązać tą zagadkę i odnaleźć Alison żywą. Z pomocą policji, mieszkańców i ochotników przeszukują każdy skrawek ziemi, bez skutku.

"Jeśliby nam płacono za każde gdyby, wszyscy bylibyśmy milionerami."

*     *     *

     Muszę się Wam szczerze przyznać, że żadna książka nie wzbudziła we mnie aż tylu emocji! Czytałam z wypiekami na twarzy. Zdarzało się, że potrafiłam usiąść i czytać, aż nie zorientowałam się, że minęło 7h! Pochłaniałam tą historię jak zaklęta.

     George Bennett i Tommy Clough prowadzili mnie przez tą historię, która na początku rozwijała się powoli, ale wcale nie nudziła. Kryminały mają to do siebie, że zaczynamy sami myśleć, szukać sprawcy i rozważać poszlaki. Jeśli jeszcze kryminał jest dobrze napisany a fabuła po prostu płynie... czego więcej można chcieć?

     Płakałam, rozmyślałam i wpadałam w głębokie zdziwienie. "Miejsce Egzekucji" dało mi to, czego się nie spodziewałam. Zdecydowanie jest to najlepsza książka jaką miałam okazję przeczytać w tym roku. Szokuje, wyciska z nas łzy i doprowadza do mdłości. Mimo to nie mogłam tak po prostu jej odłożyć! 582 strony minęły mi w kilka chwil, a właściwie w ciągu kilku bardzo przyjemnych godzin! Naprawdę świetna.

     Gdybym musiała wskazać coś co mi się w książce nie podobało... Powiedziałabym, że znalazłam kilka literówek, ale naprawdę, nic więcej nie można jej zarzucić! Jest po prostu świetna. Szkoda, że w Polsce pojawiła się dopiero teraz. Ważne, że jest i że możemy się nią cieszyć. A jest czym...

   Recenzja powstała dzięki uprzejmości wydawnictwa Papierowy Księżyc.

Autor: Val McDermid
Stron: 582
Wydawnictwo: Papierowy Księżyc

   Domena

Komentarze

Popularne posty