Wrzesień zdecydowanie był trudnym i pełnym wrażeń miesiącem! Na szczęście znalazłam chwilę na czytanie!
Przeczytałam 5 książek. Dało mi to 1.228 stron, co łącznie daje 10.185 stron w skali roku.
Posty pojawiały się w każdy poniedziałek i piątek. We wrześniu udostępniłam 9 postów (w tym 4 recenzje książek i 4 recenzje filmów).
Co prawda nie nadrobiłam za wiele w wyzwaniu 52 książki rocznie, ale przynajmniej nie narobiłam sobie zaległości! Mam nadzieję, że jeszcze wyjdę na prostą!
Wrzesień był niezwykłym miesiącem, nie tylko przez to co działo się w moim życiu, ale też przez to co udało mi się osiągnąć! Mianowicie podjęłam współpracę z nowym wydawnictwem Szósty Zmysł ("gałęzią" wydawnictwa Papierowy Księżyc). Jestem niesamowicie szczęśliwa! Możecie się domyślać, jaka recenzja pojawi się w najbliższym czasie...
* * *
Książki
Jak się uczyć - Benedict Carey *
Ta książka zupełnie odmieniła moje spojrzenie na temat nauki! Wszystko jest dokładnie odwrotnie, niż mówili nam nasi rodzice, dziadkowie czy nauczyciele. Częste przerwy, muzyka i ciągłe zmienianie miejsca nauki jest wskazane! Są na to proste naukowe dowody!
To nie jest dieta - Anna "Wilczo Głodna" Gruszczyńska *
Trzydziestodniowe wyzwanie, które ma pomóc nam zmienić swój styl życia na lepsze! I to w bardzo prosty, zabawny i kolorowy sposób! Książka zachwyciła mnie tym w jaki sposób została napisana, jak wielką rolę odegrały tu zadania, które nas motywują! Przede wszystkim jest zabawna i śliczna!
Mabon - Diana Rajchel
Czytałam ją dla siebie, na własny użytek, by przygotować się do święta Mabon. Nie planuję dodawać recenzji na jej temat. Jednakże jeśli ktoś jest zainteresowany kołem roku i pogańskimi świętami - polecam. Nie znajdziecie bardziej wiarygodnego i pełnego źródła na temat pogańskich świąt. Seria Sabaty zawiera wszystko co tylko możliwe.
Narzeczona oficera - Charles Todd *
Babskie czytadełko o niezwykle odważnej, acz zagubionej młodej dziewczynie, której przyszło żyć w czasach wojny. Postanowiła zostać pielęgniarką, nie spodziewała się, że będzie to od niej wymagać takiego wysiłku i nakładu pracy, a także buntu wobec opiekuna.
Noc ognia - Eric - Emmanuel Schmitt * (recenzja 16 października)
Krótka ale dająca do myślenia historia. W zasadzie jest to anegdota, którą autor postanowił się z nami podzielić. Noc ognia naprawdę miała miejsce, wszystko się wydarzyło. Eric - Emmanuel Schmitt przeżył to wszystko i postanowił się z nami podzielić swoimi przemyśleniami.
Filmy
Droga do El Dorado *
Film, który w dzieciństwie oglądałam aż do znudzenia. A mojemu kuzynowi wciąż i wciąż było go mało! Znów wracam wspomnieniami do czasów kaset video, zacinającego się sprzętu i telewizora, który co kilkadziesiąt minut tracił kolory... I kto mówi, że młodzież w dzisiejszych czasach nie pamięta takich rzeczy! Jasne, że pamiętam! Załapałam się jeszcze na kasety i zabawki, o których dzisiaj faktycznie mało kto pamięta...
Twórcom należą się ogromne brawa za wykonanie tego filmu! Przecież to wszystko było tworzone ręcznie! Na specjalnych makietach! To niesamowite jak wiele pracy zostało w ten film włożonej... Brawa!
Mustang z Dzikiej Doliny *
Kolejny film z serii "kiedy byłam mała i oglądałam ten film na kasecie...". Wspomnienia! Ale taka jest prawda! Mieliśmy całą kolekcję i puszczaliśmy tak długo, że aż dziwne, że video się nie przegrzało!
Sindbad : Legenda Siedmiu Mórz *
Tym razem byłam bardzo zaskoczona! Film ma już tyle lat, a ja jeszcze nigdy wcześniej go nie widziałam! Jak to możliwe? Nie wiem... Ale bardzo żałuję, bo był naprawdę świetny! Na pewno obejrzę go jeszcze raz.
* * *
To by było wszystko jeśli chodzi o wrzesień! Bardzo chciałabym, żeby działo się więcej ale łączenie szkoły, pracy, mieszkania i bloga, nie jest takie proste! Nie narzekam jednak i nadal świetnie się bawię pisząc dla Was!
Jeśli chodzi o plany na październik... Dwie recenzje już Wam zdradziłam! Trzecią będzie Consolation od wydawnictwa Szósty Zmysł. A później? Zobaczymy...
Na pewno recenzje książek pojawią się w poniedziałki, a filmy i inne wpisy w piątki! Mam nadzieję, że będzie się dużo działo! Musze się przygotować na mój wyjazd! W listopadzie będę na kursach zawodowych... Przez ostatnie dwa lata zawieszałam wtedy bloga na miesiąc lub dwa. Mam nadzieję, że tym razem poradzę sobie bez tego!
A jak Wam poszło we wrześniu? Co planujecie na październik?
Domena
Komentarze
Prześlij komentarz