Przejdź do głównej zawartości

Polecane

|Recenzja serialu| House of Cards

      Odkąd mam Netflixa seriale stały się moją pasją. Spędzam na ich oglądaniu naprawdę sporą część dnia. Na szczęście robię dużo rzeczy w trakcie oglądania, no cóż... Mulititasking to chyba moje główne uzależnienie 😉      O tym serialu było głośno i ja oczywiście zastanawiałam się, czy jest on naprawdę tak dobry. Nie spodziewałam się niczego wielkiego, bo w końcu serial o polityce... Czy ja wiem? Staram się unikać takich tematów w swoim otoczeniu. Okazało się, że kompletnie nie miałam racji. *     *     *      Serial składa się z 6 sezonów . Każdy po 13 odcinków (z wyjątkiem ostatniego, który ma ich zaledwie 8, ale ostatni sezon w ogóle jest wyjątkowy). Odcinki mają po ok. 52 minuty , co daje nam ponad 63 godziny .      Powstawał on w latach 2013 - 2016 i legalnie obejrzeć możemy go wyłącznie na Netflixie.      Farncis Underwood jest wysoko postawionym człowiekiem. Z pozoru wydaje się, że to nie on rządzi w polityce. Prawda jest taka, że ten geniusz wie za jakie sznurki pociągnąć,

Narzeczona oficera - Charles Todd

Sprzeciwiła się zasadom.
Rzuciła wyzwanie wojnie.
Wszystko w imię miłości...


Rok 1914. Młodziutka lady Elspeth Douglas właśnie zaręczyła się z przystojnym bratem przyjaciółki. Szczęście nie trwa jednak długo: wybucha wojna, a Alain zostaje powołany do wojska i wyrusza na front.

Odważna dziewczyna nie zamierza jednak czekać na ukochanego z założonymi rękami. Wbrew woli rodziny zostaje sanitariuszką. Na froncie los styka ją z dawnym przyjacielem jej brata, kapitanem Peterem Gillchristem. Kiedy Peter zostaje ranny, Elspeth zaczyna rozumieć, że jej serce zostało rozdarte na dwoje...

*     *     *

     Książka znalazła się u mnie przez zupełny przypadek. Na jednej z luźniejszych lekcji w pierwszej klasie szkoły zawodowej po prostu coś sobie czytałam. Był to, bodajże King... Podeszła do mnie nauczycielka biologii i chemii, bo postanowiła zadać mi oczywiste pytanie "Lubisz czytać?". Odpowiedziałam, że oczywiście tak. Na co ona, że może mi przynieść jakieś czytadło bo ma ich sporo a są jej nie potrzebne. Jak powiedziała tak też zrobiła. Dostałam od niej tą jedną książkę.

     Faktycznie, jest to czytadło. Typowo babskie. Młoda i piękna Elspeth (której imienia nigdy nie zapamiętam) opuściła swojego opiekuna prawnego na życzenie przyjaciółki, która oczekiwała dziecka. Niestety wybuchła wojna i dziewczyna musiała zostać we Francji trochę dłużej niż planowała.

     Oświadcza jej się brat przyjaciółki, w którym dziewczyna dawno temu się podkochiwała. On wyrusza na front, a nasza bohaterka zostaje z przyjaciółką. Nie zamierza ona jednak długo tam zabawić. Postanawia wrócić do domu, co okazuje się trudniejsze niż sądziła. Zbiegiem okoliczności trafia do rannych i pomaga im. Wtedy postanawia odkrywa, że chce przysłużyć się żołnierzom i zostać pielęgniarką.

"- Wojna… 
-Zmieniła nas wszystkich. Nie mam pojęcia, kiedy i jak się skończy, ale nigdy nie wrócimy do młodzieńczej niewinności. Tamte czasy minęły bezpowrotnie, zamieniły się w sen, który ledwie pamiętamy."

     Dziewczyna pokazała, że można coś zrobić, jeśli tylko się chce. Kosztowało ją to wiele pracy, wiele poświęceń. Musiała zostawić swoje stare życie, w pewnym sensie odciąć się od rodziny  i przeciwstawić się woli opiekuna. Do tego rozdarta była między dwoma mężczyznami.

*     *     *

     Książkę mam w wersji kieszonkowej, z dużą czcionką. W sumie nie wiem czy jest dostępna w innym wydaniu, w każdym razie, nie spotkałam się z takowym. Muszę też przyznać, że oryginalny tytuł "The Walnut Tree" moim zdaniem lepiej pasuje, a musicie przyznać, daleko mu do Polskiego tytułu...

     A teraz ciekawostka! Zupełnie inaczej patrzy się na całą tą historię, kiedy dowiadujemy się, że została ona napisana przez matkę i syna. Zmienia to bardzo dużo... Wyjaśnia niektóre zachowania dziewczyny i kilka innych drobnych szczegółów. Kiedy sądziłam, że autor jest mężczyzną, książka wydawała mi się raczej słaba, ale teraz... wydaje mi się całkiem w porządku! Aczkolwiek na pewno nie jest to książka, którą chciałabym godzinami szukać w księgarniach lub na internecie... To coś na kształt przeciętnego filmu, który czasem lubimy sobie obejrzeć wieczorem po ciężkim dniu pracy. Choć tematyka wojenna, dla wielu osób jest dość ciężka, to naszą bohaterką nie kierują głębokie przemyślenia, a po przeczytaniu tej historii nie będziemy leżeć bezsennie w łóżku i rozmyślać o życiu... Ale czasem to dobrze!

Autor: Charles Tood
Wydawnictwo: Społeczny Instytut Wydawniczy Znak
Storn: 270
Data powstania : 2012

   Domena

Komentarze

Popularne posty