Witajcie!
Oto czytelnicze podsumowanie lutego! Tym razem się oczytałam i jestem z siebie zadowolona :D
Rose Madder - Stephen King *
Długo ją czytałam, ale wreszcie ją pokonałam! Nie to, żeby mi się nie podobała... Ja po prostu uważam, że żeby czytać Kinga to trzeba znaleźć sobie czas. Godzinkę, dwie, trzy, usiąść w ciszy i czytać. Dopiero w lutym udało mi się to zrobić. Krótka recenzja pod gwiazdką ;)
Saga o Ludziach Lodu- Margit Sandemo
tom 3 ~ Otchłań ~ *
tom 5 ~ Grzech śmiertelny ~ *
tom 6 ~ Dziedzictwo Zła ~ *
Dokładne recenzje, można nawet powiedzieć streszczenia wspaniałej norweskiej sagi.
Muszę przyznać, że jestem od niej uzależniona. Dawkuję ją sobie po jednym tomie tygodniowo i już się boję co zrobię, jak przeczytam wszystkie tomy...
Jeśli nie boicie się czytać serii, które mają... naprawdę dużo tomów to serdecznie polecam. Jest naprawdę ciekawa i warta przeczytania!
Harry Potter i Zakon Feniksa - J. K. Rowling *
Kolejny, już piąty tom. Zostały dwa, czyli już tylko dwie recenzje i zakończymy Rok Szkolny w Hogwarcie! Wiem, że jestem jedną recenzję do tyłu, ale postaram się to nadrobić! Recenzje jak zawsze znajdziecie pod gwiazdką.
Zew Krwi - Jack London
Tym razem nie napisałam recenzji. Stwierdziłam, że nie warto. Książka była krótka, nie powaliła mnie. Faktycznie momentami wzruszająca, jednak nie specjalnie nadaje się do recenzowania. Postanowiłam więc poświęcić jej tą notkę.
Historia Bucka, udomowionego psa, który zostaje porwany i wywieziony. Zaczyna zupełnie inne życie wśród innych psów i ludzi, którzy nie dają mu jedzenia pod nos i nie zapewniają bezpieczeństwa i ciepła. Od tego czasu Buck ma wielu właścicieli i tylko jednego z nich pokochał tak jak jeszcze nigdy wcześniej nikogo. Jest gotów dla niego zrobić wszystko, nawet skoczyć w przepaść...
Jednak naturalny Zew jest silny. Pies jest rozdarty między uczuciem a siłą, która woła go do lasu, do wilków. Nie musi jednak decydować...
Spodziewałam się czegoś innego. Szczerze mówiąc wzięłam tą książkę w ciemno. Po tytule, bo okładka mnie nie powaliła- czytałam stare wydanie. Trochę się zawiodłam, niemniej przypomniały mi się czasy podstawówki i czytanie książki o psie, który jeździł koleją... Książka pokazuje, że psy też myślą, mają uczucia i rozterki, nie są tylko pustymi stworzeniami, którymi rządzą instynkty.
To by było tyle. Jestem z siebie dumna. Mimo szkoły, pracy, i tylko tygodniowych ferii udało mi się przeczytać znacznie więcej niż w styczniu.
Co chciałabym przeczytać w lutym? Na pewno kolejne cztery tomy Sagi o Ludziach Lodu. No i oczywiście dwie ostatnie części Harry'ego Pottera. Mam nadzieję, że się uda. Życzę Wam dużo czasu na czytanie!
Pozdrawiam
Domena
Komentarze
Prześlij komentarz