Odkąd mam Netflixa seriale stały się moją pasją. Spędzam na ich oglądaniu naprawdę sporą część dnia. Na szczęście robię dużo rzeczy w trakcie oglądania, no cóż... Mulititasking to chyba moje główne uzależnienie 😉 O tym serialu było głośno i ja oczywiście zastanawiałam się, czy jest on naprawdę tak dobry. Nie spodziewałam się niczego wielkiego, bo w końcu serial o polityce... Czy ja wiem? Staram się unikać takich tematów w swoim otoczeniu. Okazało się, że kompletnie nie miałam racji. * * * Serial składa się z 6 sezonów . Każdy po 13 odcinków (z wyjątkiem ostatniego, który ma ich zaledwie 8, ale ostatni sezon w ogóle jest wyjątkowy). Odcinki mają po ok. 52 minuty , co daje nam ponad 63 godziny . Powstawał on w latach 2013 - 2016 i legalnie obejrzeć możemy go wyłącznie na Netflixie. Farncis Underwood jest wysoko postawionym człowiekiem. Z pozoru wydaje się, że to nie on rządzi w polityce. Prawda jest taka, że ten geniusz wie za jakie sznurki pociągnąć,
Pobierz link
Facebook
Twitter
Pinterest
E-mail
Inne aplikacje
|Recenzja filmu| Uciekające kurczaki
Jest to już czwarty film Wytwórni DreamWorks. Swoją światową premierę miał 21 czerwca 2000 roku, w Polsce pojawił się 20 października 2000 roku.
* * *
Ginger jest zwykłą kurą mieszkającą na Angielskiej farmie, jednej z wielu. Życie mieszkańców kurzej fermy polega na znoszeniu jaj i pilnowaniu się, by wyrobić odpowiednią normę, bo jeśli nie... czeka ich szybka śmierć. Ginger się to nie podoba. Marzy o innym świecie i próbuje namówić pozostałe kury do ucieczki. Mimo wielu prób, wciąż nie udaje im się uciec.
Pewnego dnia do ich zagrody wpada latający kogut imieniem Rocky. Ginger obiecuje go ukryć, jeśli nauczy pozostałe kury latać.
* * *
Niesamowite w tym filmie jest to, że jego "efekt trójwymiarowości" nie jest zasługą sprzętu, ale sposobu w jaki film został wykonany. Mianowicie każda pojedyncza postać została "stworzona", ulepiona, skonstruowana, czy jak można to nazwać. Film tworzony był klatka po klatce, dlatego też postacie nie są aż tak idealnie płynne jak w filmach w pełni animowanych czy rysunkowych. Momentami możemy też dostrzec, że obraz nie jest idealnie nieruchomy, czasem widok odrobinę się przesunie, jakby aparat, którym robione było zdjęcie, lekko drgnął. Oczywiście wszystko to było później montowane i zapewne ulepszane już komputerowo. Liczy się jednak sam zamysł i sposób wykonania, który pozwolił utrzymać charakterystyczny wygląd postaci.
Jednak nie każdemu takie postacie przypadają do gustu. Mi, na przykład, o wiele bardziej podobają się postacie rysunkowe lub animowane komputerowo. Wiem jednak jak wiele pracy kryje się za tym filmem i jak wiele przygotowań, kreatywności i pomysłu. Zdecydowanie był to przełom. Może film nie jest moim ulubionym, ale doceniam go za sposób w jaki został wykonany i za ogrom pracy, jaki włożyli w niego twórcy.
Komentarze
Prześlij komentarz