"Troje potomków Ludzi Lodu wyrusza w daleką podróż na północ, do starej Lodowej Doliny. Jedzie tam młody Dan Lind w towarzystwie "dotkniętych" krewnych: Ingrid Lind i Ulvhedina Paladina. Oboje oni obdarzeni są ponad naturalnymi zdolnościami. Wyprawa Dana ma charakter naukowy, dwoje pozostałych natomiast pragnie zdobyć korzeń obdarzonej wielką siłą magicznej rośliny, który - jak sądzą - tam się właśnie znajduje: korzeń alrauny, zwany także kwiatem wisielców, bo krążą legendy, że wyrasta ona pod szubienicami."
* * *
Dan i Ingrid są niesamowicie inteligentni. Dorastają i każde z nich uczy się w innych warunkach. Dan ma możliwość studiowania, podczas gdy Ingrid zdobywa wiedzę od swojego krewnego, który z kolei uczęszcza na nauki do pastora. Człowiek ten jednak nie potrafi odpowiedzieć na wszystkie jej pytania. Kiedy więc Dan zjawia się w Norwegii w celach badawczych i raczy dziewczynę swoją wiedzą, jest ona zachwycona.
Dan przyjeżdża tam jednak po to by w Dolinie Ludzi Lodu odnaleźć grób Tengela Złego. Robi to pod pretekstem zbierania ziół dla swojego mistrza. Ingrid chce mu towarzyszyć, ale rodzice nie pozwalają jej na to. Dziewczyna wykrada się więc z domu, kradnie Skarb Ludzi Lodu i chowa się w lesie. Kiedy rano Dan jedzie na swoją wielką wyprawę ta wychodzi na drogę i oświadcza, że chce z nim jechać. Chłopak nie jest zachwycony, wie jednak, że nie jest w stanie odwieść jej od tego pomysłu.
Tego dnia Ulvhedin chce zajrzeć do skarbu. Orientuje się, że go nie ma i od razu wyrusza w pościg za Ingrid. Jest pewny, że to ona go zabrała. Szybko ich znajduje. Walczą o Skarb, ale w końcu zawierają układ. Skarbem na czas ich wyprawy będzie zajmować się Dan. Ulvhedin i Ingrid czują ogromną potrzebę odnalezienia Doliny Ludzi Lodu. Nie wiedzą dlaczego, ale wiedzą, że muszą to zrobić.
Przeglądając zbiór zorientowali się, że brakuje w nim najważniejszego- korzenia Mandragory. Jedyny znany im korzeń został pochowany razem z Kolgrimem. Dlatego kiedy tylko nazbierali zioła i znaleźli się w Dolinie Ludzi Lodu, postanowili odszukać jego grób. Tak też zrobili. Rozkopali go by znaleźć korzeń, jednak go tam nie było. W tajemniczy sposób wydostał się on z grobu i skrył w krzakach. Kiedy go zobaczyli byli przerażeni, tak potwornie wyglądał. Przypominał ludzką sylwetkę, był przerażający.
Cel jednak został osiągnięty. Wieczorem Ulvhedin i Ingrid postanowili poeksperymentować. Ulvhedin stworzył tajemniczy wywar, który wypił i wkrótce oddalił się by w tajemnicy odnaleźć grób Tengela Złego. Ingrid natomiast stworzyła wywar ze wszystkich afrodyzjaków jakie udało jej się znaleźć w zbiorze. Ponieważ na nią nie podziałał podała go Danowi. Oboje poczuli się bardzo senni i zasnęli. Zbudzili się jednak i nie mogąc pohamować ogromnego podniecenia spędzili ze sobą ten jeden wieczór. Kiedy odzyskali świadomość Ingrid zażyła zioła, by zapobiec ewentualnym następstwom i poszli szukać Ulvhedina.
Ten zobaczył ducha Tengela Złego. Przerażony zaczął uciekać. Jak najszybciej odnalazł towarzyszy i uciekli. Byli przekonani, że ich goni. Jedno było pewne, to nie był prawdziwy Tengel. To tylko projekcja...
Wracają do domu i dzielą skarb. Ulvhedin zabiera wszystkie zioła i przepisy, a Ingrid zabiera Kwiat Wisielców, zwany też korzeniem Mandragory. Dan wraca do domu i bierze ślub z Medeline, która już od jakiegoś czasu jest z nim zaręczona. Ingrid dowiaduje się, że zioła nie podziałały i jest w ciąży. Postanawia więc wyjść za Thora Egila, który stara się o jej rękę. Jest on jednak pilnie wzywany do wojska. Dziewczyna jedzie więc do niego by się pobrać.
Kuzynka Thora Egila jest niezwykle próżną osobą. Postanawia, że uwiedzie go by udowodnić wszystkim, że jest najpiękniejsza. Oczywiście później by go zostawiła, by mógł poślubić swoją narzeczoną. Liczył się dla niej sam fakt uwiedzenia go. Kiedy jednak Ingrid pojawia się w ich domu i dziewczyna nie ma z nią szans jest wściekła. W przypływie złości zabija kuzyna.
Ingrid zostaje sama. Nie ma się gdzie podziać, nie chce wracać do domu, jej matka jest chora, nie chce sprawiać im przykrości. Zatrzymuje się więc u pewnych ludzi i tam ciężko pracuje mając nadzieję, że może dziecko urodzi się za wcześnie i umrze. Rodzi jednak zdrowego chłopca. Daje mu na imię Daniel syn Ingrid. Za namową swojej gospodyni wyrusza do miasta i tam oddaje go pewnej kobiecie, która obiecuje, za pewną kwotę oczywiście, znaleźć mu dobry dom.
Nie mogąc zasnąć błąka się po ulicach. Przy cmentarzu spotyka zapłakaną dziewczynę, mniej więcej w jej wieku, imieniem Stine. Jak się okazuje, oddała ona swoją córkę tej samej kobiecie. Dziewczyna jest załamana. Tłumaczy Ingrid, że kobieta jest nazywana w mieście fabrykantką aniołków, to znaczy, że zabija małe dzieci. Przerażone obie szukają pomocy. Znajdują dwóch stróżów prawa i tłumaczą całą sytuację. Na szczęście udaje im się odnaleźć dzieci całe i zdrowe.
Nie mając co ze sobą zrobić jadą do Grastensholm. Ingrid napisała wcześniej długi list do rodziców opowiadając wszystko co się wydarzyło od wyprawy po korzeń Mandragory. Rodzice nie mają jej niczego za złe. Dziewczyna postanawia jednak, że Dan nie dowie się, że jest ojcem, nie chce mu psuć małżeństwa. Stine pracuje we dworze, ale wkrótce wychodzi za mąż i się wyprowadza.
Grastensholm ma poważne kłopoty finansowe. Jeśli ono upadnie, pozostałe dwa dwory również. Ingrid ma wizję i udaje jej się odnaleźć sakiewkę, którą Silje schowała dla swoich dzieci, jeśli będą potrzebowały pomocy, nikomu jednak nie zdążyła powiedzieć o tym przed swoją śmiercią. Ingrid i jej ojciec spłacają dług a pozostałe pieniądze dzielą między wszystkich potomków Silje, co jest dla nich ogromną pomocą.
Niestety gruźlica panuje w wielu miastach, w tym też w Grastensholm. Matka Ingrid umiera a sama Ingrid też choruje. Co prawda Ulvhedin, który teraz zajmuje się leczeniem, mówi, że to zwykłe przeziębienie, ale dziewczyna nie ryzykować. Pisze długi i szczery list do Dana. Wyznaje mu wszystko i prosi o to, by zaopiekował się już czteroletnim chłopcem do czasu, aż wszyscy wyzdrowieją.
Dan pokazuje list swojej żonie. Ona po przemyśleniu wszystkiego, wybacza mu to i chętnie przyjmuje Dana do siebie. Ingrid daruje Danowi korzeń Mandragory, każe by chłopiec miał ją przy sobie. Chłopiec idzie do dobrej szkoły. Jest tam jednak bity, zgodnie z panującymi wtedy zwyczajami.
Kiedy Dan się o tym dowiaduje od razu zabiera stamtąd chłopca. Daniel jedzie do matki, by spędzić z nią święta. Ingrid ma męża. Nie łączy ich specjalne uczucie. Dobrze im razem, ale nie jest to prawdziwa miłość na śmierć i życie. Wkrótce Dominik umiera we śnie. Zrozpaczona Villemo idze przed siebie mając nadzieję, że znajdzie jego ducha w Norwegii. Umiera w trakcie samotnej, pieszej wędrówki w śniegu.
Vendel, Dan i Daniel planują wyprawę do Taran-gai by znaleźć potomka Venela a także tajemnicze Źródła Życia. Nie udaje się to jednak. Dan i Daniel zostają zaciągnięci do wojska. Dan zostaje wzięty przez Rosjan w niewolę. Daniel chce mu pomóc, ale ojciec każe mu wracać do domu. Chłopak postanawia, że najpierw znajdzie Taran-gai.
* * *
Teraz mamy trzech męskich potomków. Jestem niesamowicie ciekawa jak młode pokolenie poradzi sobie z klątwą Ludzi Lodu. No i przede wszystkim, co stanie się z Danielem, który postanowił się zapuścić w głąb nieznanego państwa by odlanaleźć Taran-gai.
Zobaczymy! Przed nami jeszcze 31 tomów.
Autor: Margit Sandemo
Rok powstania: 1984
Stron: 255
Domena
Komentarze
Prześlij komentarz