Mroczni Bibliotekarze znowu atakują - i pokazują swoje najgroźniejsze oblicze!
Alcatraz powraca w wielkim stylu. Infiltruje Bibliotekę Aleksandryjską, która bynajmniej nie została zniszczona i jest jednym z najniebezpieczniejszych miejsc na ziemi, szuka swojego ojca, który prawdopodobnie wcale nie umarł, i odkrywa dziwny złoty sarkofag, w którym może znajdować się klucz do jego zdumiewającego talentu do psucia różnych rzeczy. Biblioteki strzegą jednak kustosze - wytrwali i podstępni złodzieje dusz.
Oczywiście jest przy nim Bastylia – po to, by spuścić manto mrocznym Bibliotekarzom, ma się rozumieć. I nowo poznani, dość ekscentryczni członkowie rodziny. A walczyć przyjdzie im z najstraszniejszymi spośród Bibliotekarzy: tajną sektą najemników, Kośćmi Skryby.
Czy Alcatraz odzyska ojca? Czy wraz z przyjaciółmi zdoła uratować dziadka Smedry’ego i ujść z życiem?
Lemony Snicket i komiksy o superbohaterach w jednym.
"Publichers Weekly"
* * *
Recenzja pierwszej części dostępna tutaj.
Pierwsza i najważniejsza rzecz - jeśli macie taki odruch jak jak, że zawsze zaglądacie na koniec, żeby zobaczyć ile książka ma stron... nie róbcie tego! Zaufajcie mi i nie róbcie. Książka ma stron 318 więc już nie musicie tam zaglądać. Jak chcecie uniknąć spoilerów to po prostu nie sprawdzajcie tego.
Nie zdawałam sobie sprawy jak bardzo tęsknię za sposobem narracji Brandona Sandersona, póki nie sięgnęłam po tę książkę. Przecież on tak genialnie pisze! Jak mogłam o tym zapomnieć?
Na początku każdego rozdziału (a także w niektórych miejscach w środku) znajdują się komentarze autora, które niezwykle skutecznie wywołują uśmiech na naszej twarzy. Każdy rozdział jest przerywany w ważnym momencie akcji, tylko po to, by zrobić nam "na złość" i wzbudzić w nas napięcie. I to właśnie jest wspaniałe! Za to uwielbiam serię o Alcatrazie Smedrym. Jej po prostu nie da się nie lubić...
"Moje doświadczenie mówi, że na całym świecie istnieje tylko jedna książka, której przeczytanie jest warte oddania duszy - i właśnie trzymacie ją w rękach.
Przyjmuję płatności kartami kredytowymi."
* * *
Alcatraz wciąż ma zaledwie trzynaście lat, ale przyjdzie mu stanąć na czele grupy i poprowadzić ich misję, bardzo niebezpieczną misję. Wraz z nowo poznanym stryjem, kuzynką, Bastylią i jej matką wyrusza na poszukiwanie dziadka Smedry'ego. Jest on w Bibliotece Aleksandryjskiej, ponieważ podejrzewa, że może tam być jego syn, czyli ojciec Alcatraza.
Bohaterowie przeżywają wiele niebezpiecznych, ale zabawnych przygód. Dodatkowo ubarwia to wszystko ciągłe wtrącanie się autora, podpuszczanie nas, oszukiwanie i spoilerowanie tego co wydarzy się na końcu.
Czytając tę książkę tylko czekałam aż autor znów coś wtrąci. To właśnie podoba mi się w niej najbardziej. Kolejną rzeczą, która wyróżnia tę powieść jest to, że autor poddaje w wątpliwość cały znany nam świat. Wmawia nam, że geografia, fizyka i historia, to stek bzdur, które są nam wciskane po ty, by tylko nas ogłupić... Przyznajcie, że jest to kusząca wizja...
"Bo nie wszystko, w co wierzycie, jest prawdą, i nie wszystko, czego oczekujecie, naprawdę się wydarzy."
* * *
Oczywiście to jeszcze nie koniec przygód Alcatraza (a raczej jego autobiografii). Wkrótce będziemy mogli przeczytać trzecią część - "Rycerze Krystalii", jednak nie mam pojęcia kiedy to będzie. Naprawdę nie mogę się już doczekać i bardzo żałuję, że ta część była tak krótka. Chętnie przeczytałabym więcej...
Za książkę serdecznie dziękuję wydawnictwu IUVI.
Autor: Brandon Sanderson
Wydawnictwo: IUVI
Data premiery: 24 maj 2017
Stron: 318
Domena
Komentarze
Prześlij komentarz