Świetnie napisana, mocna opowieść
- będziesz jej więźniem do ostatniej strony!
Peter Jackson
reżyser Władcy pierścieni i Hobbita
SZCZĘŚCIE I CIERPIENIE, ŚWIATŁO I CIEMNOŚĆ
DWA ŚWIATY I LUDZIE NA ICH KRAWĘDZI
Zoe ma 17 lat, zwariowaną matkę wegankę, młodszego brata z ADHD i przyjaciółkę. Ma też za sobą trudny rok, kiedy tragicznie zmarł jej ojciec, a zaprzyjaźniona para staruszków zaginęła bez śladu.
Jakby tego było mało, szukając brata podczas burzy śnieżnej, Zoe zostaje brutalnie zaatakowana i widzi coś, czego nie powinna widzieć. I kogoś. Nazwała go Iks.
Zoe nie wie, że to łowca głów pracujący na zlecenie lordów z Niziny – mrocznego i brutalnego miejsca, w które trafiają najgorsi szubrawcy.
Iks i Zoe nigdy nie mieli się spotkać. Łowcy z Niziny nie mogą ujawniać się nikomu poza swymi ofiarami. Iks, aby uratować Zoe, łamie wszystkie zasady Niziny. I ponosi brutalne konsekwencje.
Beznadzieja, samotność i ból – Iks zna tylko to. Zoe pokazuje mu, że można żyć inaczej. Kiedy dowiadują się więcej o swoich światach, zaczynają zadawać pytania o przeszłość, własny los i przyszłość. Ale wyrwanie Iksa z Niziny i odcięcie się od przeszłości, która pęta Zoe, będzie od obojga wymagać konfrontacji z własną ciemną stroną.
* * *
Książka trafiła do mnie już jakiś czas temu. Nie miałam czasu, żeby ją przeczytać od razu, ale nareszcie się udało i jestem bardzo zadowolona! Podobała mi się... i to jak!
"- Czemu narażacie się na niebezpieczeństwo? - wykrztusił. - Czemu czynicie to wszystko dla mnie?
Zoe spojrzała na jego dłoń na swojej ręce. Posłała mu uśmiech jak błysk światła w mroku.
- Nie ma nic ciekawego w telewizji."
Zoe jest niezwykle przyjazną postacią. Energiczna i wesoła nastolatka - taka właśnie jest na pierwszy rzut oka. Choć życie zafundowało jej wiele cierpień, dziewczyna potrafi cieszyć się drobnymi rzeczami i okazywać swoje uczucia. Ma też głowę na karku. Bardzo ją polubiłam.
Któregoś dnia szukając swojego brata znalazła się w niebezpieczeństwie. Uratował ją Iks, tak go nazwała, i właśnie w ten sposób zaczęła się ich znajomość. Szybko się do siebie przywiązali. Niestety szybko musieli się też rozstać. Iks nie jest z tego świata, o czym Zoe dobrze wiedziała. Obiecuje jej jednak, że wróci.
"Nie, dusze, które zabieramy, straciły prawo do zwania się ludźmi. Są śmieciami, my zaś jesteśmy śmieciarzami."
Łowcy z Niziny mają... specyficzne zajęcie. Iks, kiedy poznał świat na powierzchni, zrozumiał, że można żyć inaczej. Jest gotów poświęcić wszystko, by wrócić do Zoe i zaznać szczęścia. Musi wykonać ostatnie zlecenie...
* * *
Wspaniała, trzymająca w napięciu i przyjemna w czytaniu historia! Wręcz ją pochłaniałam.
Kończy się w sposób, który zostawia nas w niepewności. Oczekujemy, że będzie coś więcej... i oczywiście będzie! W końcu to pierwszy tom...
Nie wiem czego się spodziewać po kolejnych częściach. Mam nadzieję, na szczęśliwe zakończenie, choć spodziewałam się go dużo wcześniej. Tymczasem muszę poczekać, by zobaczyć jak to się potoczy...
Recenzja powstała dzięki wydawnictwu IUVI.
Autor: Jeff Giles
Stron: 381
Data premiery: 11 października 2017 roku
Domena
Komentarze
Prześlij komentarz